gry planszowe przygodowe > Znak Starszych Bogów
GRY PRZYGODOWE
logo przedmiotu Znak Starszych Bogów

Znak Starszych Bogów

Pełna napięcia gra o paranormalnym śledztwie

cena:

165.90 PLN
dostępność: u dostawcy
wysyłamy w: 3-5 dni

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 8
wiek: od 13 lat
czas gry: ok. 60 min.

wydawca: Galakta
nr katalogowy: PL-SL05
projektant: Kevin Wilson , Richard Launius

wersja językowa: polska

Opis


W czasie długiej historii muzeum zwiedzający podziwiali niemającą sobie równych kolekcję starożytnych reliktów i egzotycznych ciekawostek z dalekich zakątków świata. W 1926 roku niewyobrażalne byty spoza czasu i przestrzeni zamierzają wykorzystać te artefakty, aby wkroczyć do naszego świata i sprowadzić koniec ludzkości. Zegar wybija północ, a niewielka grupa odważnych Badaczy desperacko przeczesuje marmurowe sale w poszukiwaniu legendarnego symbolu, który nas ocali! Znaku Starszych Bogów...

W Znaku Starszych Bogów od 1 do 8 graczy wciela się w role Badaczy walczących z jednym z Przedwiecznych – bezmierną, potężną istotą bytującą w przestrzeni między wymiarami. Korzystając z puli specjalnych kości, Badacze biorą udział w szeregu przygód w i wokół muzeum, będącym przyczółkiem tych dziwnych stworzeń. Odwaga i umiejętności Badaczy zostaną nagrodzone, a najcenniejszą zdobyczą będzie Znak Starszych Bogów - starożytny symbol, który posłuży do uwięzienia Przedwiecznego i wygrania gry. Jednakże wskazówki zegara pracują niestrudzenie i z każdym wybiciem północy Przedwieczny jest o krok bliżej do przebudzenia się. Jeśli Badacze nie pospieszą się z jego uwięzieniem, Przedwieczny wkroczy do naszego świata, a ludzkość będzie zgubiona!


Zawartość pudełka:

  • 1 instrukcja
  • 1 tekturowy zegar
  • 6 zielonych kości
  • 1 żółta kość
  • 1 czerwona kość
  • 1 arkusz pomocy wejścia
  • 16 kart Badaczy
  • 8 kart Przedwiecznych
  • 48 kart Przygód
  • 8 kart Przygód w Innych światach
  • 12 kart Przedmiotów powszechnych
  • 12 kart Zaklęć
  • 12 kart Przedmiotów unikatowych
  • 32 karty Mitów
  • 8 kart Sprzymierzeńców
  • 16 znaczników Badaczy
  • 30 żetonów Poczytalności
  • 30 żetonów Wytrzymałości
  • 15 żetonów Wskazówek
  • 22 żetony potworów
  • 5 żetonów potworów „Maska”
  • 12 żetonów zagłady
  • 17 żetonów Znaku Starszych Bogów

Często kupowane razem z Znak Starszych Bogów:



Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2018-04-09 Prosta gra kościana autor: corqan

Znak Starszych Bogów jest prostą grą kościaną, w której próbujemy powstrzymać Przedwiecznym przed zniszczeniem świata. Gra polega na ciągłym rzucaniu kostek, w celu wykonywaniu przygód. Oprócz przygód pojawiają się potwory, które utrudniają wykonanie zadań. Są również karty mitów, które wprowadzają pewne utrudnienia i przyśpieszają obudzenie Przedwiecznych. Potrzas rozgrywki wybieramy bohatera, który ma specjalną zdolność, zdobywamy dla niego przedmioty, czary i sprzymierzeńców.
Rozgrywka jest bardzo prosta i przyjemna. Jest to gra kooperacyjna jednak nie ma dużej interakcji. Gra nie wymaga wielkich rozkmin, jednak są decyzje i wygranie sprawia sporą sadysfakcje.
Wykonanie gry jest bardzo dobre, karty mają ładne grafiki. Jedynym minusem gry jest mała liczba kart przygód. Podczas gry 4 osobowej może się zdarzyć że przemielimy całą talię. Na szczęście są dodatki ;)
dodano: 2016-06-28 Emocjonująca horror-turlanka autor: flowermaiden

Gra Znak Starszych Bogów to osadzona w prozie H. P. Lovecrafta kościana turlanka. Jako grupa bohaterów próbujemy powstrzymać nadejście jednego z Przedwiecznych. Chodzimy po (klimatycznych) kartach lokacji muzeum i staramy się rzutami kości zdobyć pomocne przedmioty, pokonać potwory, zbierać trofea, a przede wszystkim tytułowe znaki starszych bogów. Im więcej i szybciej ich zdobędziemy tym mamy większe szanse na wygraną.
Gra jest kooperacyjna, choć nie ma w niej zbyt wielu mechanik współpracy. Każdy gracz/postać turla za siebie, a przedmiotami pomocniczymi nie możemy się dzielić. Jednak i tak wspólne narady, kto pójdzie do jakiej lokacji i zbiorowe trzymanie kciuków za pomyślny rzut, jest polem do interakcji między graczami.

Klimat jest zbudowany ślicznymi grafikami oraz mechaniką upływającego czasu i zbliżającego się niebezpieczeństwa. Szczególnie karty mitów i zegar wybijający północ bardzo mi się podoba. Wykonanie gry zdecydowanie przypadło mi do gustu. Za tą cenę mamy tu dobrą jakość (jak to gry od Galakty) i sporą regrywalność. Ilość kart lokacji, mitów, postaci i Przedwiecznych starczy na wiele rozgrywek. A jakby komu było za mało, to są dostępne dodatki.

Moje wrażenia z gry są pozytywne. Oczekiwałam klimatu i emocji inie zawiodłam się. Oczywiście bywają sytuacje, gdy kości tak nie idą, że wkrada się frustracja. Jednak taki jest urok gier, gdzie losowość to główna mechanika (choć nie jedyna - dobrze uzbrojony oraz rozważnie postępujący bohater ma większe szanse na sukces/przeżycie).

Do innych gier z serii Horror w Arkham nie będę Znaków porównywać, bo to moja pierwsza gra w klimatach Lovecrafta.
Nie próbowałam również grać w tę grę solo. Mam doświadczenie w grze od 2 do 5 graczy.
Podsumowując: emocjonująca, losowa, niezbyt skomplikowana, ładnie wydana i klimatyczna gra kościana z elementami przygodowymi. Nie będzie tu móżdżenia, więc nada się i dla różnych grup graczy. Jeśli szukacie gry, gdzie wspólnie stawicie czoło potworom i losowi (rzutów), to jest to bardzo solidna i grywalna propozycja.
dodano: 2016-03-31 Macki to nie wszystko autor: Mateusz Kominiarczuk

Kolejna gra z serii adaptacji Mitów Cthulhu - serii, którą lubię i cenię. Niestety, nie spełniła pokładach w niej nadziei - przynajmniej nie w pełni. Szukałem gry, która w prostsze, szybszej formie dostarczyłaby mi podobnej atmosfery, co Arkham lub Eldritch Horror. Dostałem przeciętną grę kościaną.

Trzeba wiedzieć, że przez popularność twórczości samego Lovecrafta (dostępnej w domenie publicznej), jak i jego naśladowców, gier na motywach Mitów Cthulhu jest zatrzęsienie - większość raczej przeciętnych. Pod względem jakości FFG długo było wzorem, z Arkham Horror i innymi. W Znaku Starszych Bogów niestety tej samej jakości po prostu nie widać. Macki na grafikach Cthulhu nie czynią.

Jako gra kościana, Znak Starszych Bogów ani ziębi, ani grzeje. Gra nie zajmuje bardzo długo, sety jest przyzwoicie krótki, a reguły proste i raczej przewidywalne. Nie można się też przyczepić do atrakcyjności elementów.

Żeby jeszcze zrobiono użytek z ich potencjału narracyjnego! Tego jednak nie dopilnowano, przez co całe doświadczenie jest po prostu nijakie. A szkoda. Cthulhu musi poczekać nie tylko na odpowiednie ustawienie gwiazd, ale i na ciekawszą adaptację kościana.
dodano: 2016-01-12 Lekka i przyjemna autor: maarhabaj

Zacznę od tego, że nie jest to tytuł wybitny. Nie ma to nic innowacyjnego. Jest jednak bardzo przyjemna. Idealna dla osób, które tak jak ja chcą poczuć trochę klimatu Lovecrafta nie tracąc przy tym całego dnia. Gra nie jest bardzo wymagająca, ale można robić niewielkie zmiany, żeby rozgrywkę sobie utrudnić. Dla mnie to raczej gra rodzinna z fajnym tematem niż symulacja uniwersum Lovecrafta.
dodano: 2015-02-04 Zmarnowany potencjał autor: rafalm

Tematyka gier osadzonych w klimatach mitologii stworzonej przez Lovecrafta zawsze mi odpowiadała. Postanowiłem więc nabyć ten tytuł i zanurzyłem się w mroczne klimaty pełne mackowatych potworów...

Gra przyciąga klimatycznymi grafikami, choć dla osób grających w Horror w Arkham czy w Posiadłość Szaleństwa będą one podejrzanie znajome. Producent gry poszedł trochę na łatwiznę kopiując ilustracje z tamtych gier. Nie zmienia to faktu, że budują one klimat i przyciągają wzrok, więc ogólnie jakość wydania oceniam bardzo pozytywnie.

Przystępuję do rozgrywki. Zasady nie są trudne, mechanika gry sprowadza się do losowania kart przygód i wykonywania zadań na nich umieszczonych przy pomocy zestawu kostek, na których musimy wyrzucić określoną kombinację wyników. Nie jest to nic nowatorskiego, ale czasami przyjemnie sobie poturlać kostkami. Tyle, że po kilku rozgrywkach okazuje się, że stopień trudności gry nie dorównuje groźnym grafikom, a klimat gdzieś się gubi. Brakuje wszechogarniającego poczucia grozy, a gra zaczyna gubić klimat i sprowadza się do mechanicznego rzucania kośćmi. Do tego to niby kooperacja, ale elementy współpracy można policzyć na palcach jednej ręki. Poziom trudności po prostu nie wymaga współpracy.

Podsumowując tytuł mocno przeciętny. Po kilku rozgrywkach nie ma się ochoty do gry wracać. Ani to gra lekka (ze wzgledu na tematykę, która nie każdemu pasuje) ani wymagająca (zdecydowanie warto by podnieść poziom trudności). Na "fillera" trochę przydługa, a jako główne danie na wieczór z grami nie daje satysfakcji z ciężko wywalczonej wygranej. Za tę cenę znam lepsze tytuły.
dodano: 2013-02-19 prawie Arkham Horror autor: macek

Bardzo ciekawy, lekki tytuł tematycznie, nawiązujący do wydarzeń opisanych przez H.P. Lovecrafta. Producent twierdzi, iż jest to gra kooperacyjna od 1 do 8 graczy. W mojej ocenie gra się dobrze w 2-3 osoby a wręcz idealnie w pojedynkę. Oś rozgrywki to karty przygód, które stanowią zadania stawiane przed graczami. Pozytywne rozpatrzenie karty przygody przez badaczy skutkuje uzyskaniem szeregu bonusów (przedmioty, zaklęcia, sprzymierzeńcy, pieczęcie). Niepowodzenie natomiast powoduje szereg utrudnień z którymi gracze będą musieli sobie poradzić w dalszej części gry. O sukcesie lub porażce w danej przygodzie decydują kości i trzeba tutaj od razu powiedzieć, że gra jest kosmicznie losowa. Nawet najlepsza strategia może zostać zaprzepaszczona jeżeli akurat nie będziemy mieli szczęścia w kostkach. Oczywiście istnieją różnego rodzaju bonusy pozwalając na zwiększenie liczby kostek, przerzucenie kości itp ale jak ktoś nie ma szczęścia (tak jak ja :-) ) to i takie rozwiązania na nic się zdadzą.
Duża liczba bohaterów posiadających indywidualne zdolności pozwala na znaczne zróżnicowanie każdej rozgrywki. Niemniej jednak po kilkunastu rozgrywkach widać dość duże różnice w umiejętnościach poszczególnych bohaterów.
Gra jest wykonana prześlicznie i nie ma się do czego przyczepić (duże, bardzo klimatyczne karty przygód oraz mniejsze przedmiotów, mitów, pomocników). Zasady gry nie są trudne ale instrukcja mogłaby zostać trochę lepiej napisana (na szczęście w necie można znaleźć dużo materiałów dot. zasad gry).

Podsumowując, jeżeli szukacie lekkiej gry przygodowej i nie odstrasza Was losowość to jest to tytuł w sam raz dla Was

PLUSY:
- tematyka
- wykonanie

MINUSY:
- instrukcja
- minimalna kooperacja
- gra raczej dla 1-3 graczy
dodano: 2012-11-18 świetna gra kooperacyjna autor: Łukasz Posadowski

Znak Starszych Bogów to kościana gra kooperacyjna oparta o opowiadania Lovecrafta, a dokładniej uniwersum znane na rodzimym podwórku dzięki wydawnictwu MAG i systemowi Zew Cthulhu. Mechanika "lovecraftwych" gier wydawnictwa FFG nawiązuje luźno do zasad rpga, jednocześnie jednak rozgrywka jest znacznie uproszczona i zapełniona świetnymi, wałkowanymi po raz n-ty grafikami. Jeśli nie dysponujesz karcianką Call of Cthulhu nie będzie to jednak przeszkadzać.

Gra polega na przeszukiwaniu muzeum, w którym zaczyna dziać się coś niedobrego. Z wymiaru poza czasem i przestrzenią przybywa bóg, którego pojawienie się na Ziemi oznacza katastrofę. Mamy ich ośmiu do wyboru, każdy z pewnymi unikalnymi cechami i konkretnym czasem, który badacze mają na zatrzymanie obcego monstrum. W miarę jego upływu badacze muszą się zmierzyć z pojawiającymi się potworami, kultystami, odwiedzą obce wymiary i pokręcą się po różnych lokacjach muzeum w poszukiwaniu tytułowego Znaku Starszych Bogów, który ma moc powstrzymać przedwiecznego.

Lokacje muzeum oraz obce światy są przedstawione w formie dużych kart zawierających rewelacyjne grafiki, porcję fluffu oraz ikonografię objaśniającą warunki zwycięstwa badacza na niej przebywającego. Równie dobrze wyglądają karty badaczy oraz złych przedwiecznych. Karty przedmiotów, broni, zaklęć i sprzymierzeńców to małe, standardowe dwójki FFG o rozmiarach znanych z Runewars, czy Battlestar Galactica. Kostki są równie świetnej jakości co w Chaos in the Old World, fajnie leżą w dłoni i są perfekcyjnie odlane. Dostajemy również standardową porcję żetonów i zegar z obrotową wskazówką. Kostki giną w bogactwie oprawy graficznej i wcale nie ma się wrażenia, że to gra kościana.

Po rozłożeniu gra wygląda na bardziej skomplikowaną, niż jest w rzeczywistości. Pełno kart, żetonów, ikonek, kolorowe kostki a wszystko zajmuje sporo miejsca. Tura każdego z graczy przedstawia sześć godzin z życia badacza, który może udać się do jednej z lokacji muzeum, obcego świata, lub pohandlować i poleczyć się przy wejściu. Generalnie polega to na przejrzeniu dostępnych lokacji, posiadanych przedmiotów i oszacowaniu co są w stanie zrobić. Gracz kładzie swój żetonik na dowolnej lokacji i zaczyna turlać kostkami w nadziei na określone wyniki. Nie jest to jednak bezmyślna turlanina, bowiem kolejne przerzuty można sobie na różny sposób ułatwiać. Poszczególni gracze mogą wykorzystywać swoje specjalne zdolności, by pomóc biedakowi przy pechowych rzutach. Arsenał posiadanych czarów, broni i sprzymierzeńców pozwala umiejętnie oszacować ryzyko i postarać się o lepsze wyniki w razie problemów. Dzięki temu czekanie na swoją kolej nie jest obserwowaniem poczynań współgracza (jak to jest w Arkham Horror), ale aktywnym uczestnictwem w jego decyzjach czy to poprzez podpowiedzi, czy korzystanie z mechaniki.

Po kilku partiach można odnieść wrażenie, że wygrywa się trochę zbyt łatwo. Warto podnieść sobie w jakiś sposób trudność rozgrywki poprzez drobne zmiany w zasadach. Zwłaszcza żetony wskazówek wydają mi się zbyt mocne i za bardzo ułatwiają nawet najbardziej wymagające zadania. Dotyczy to jednak wielu gier kooperacyjnych, z Tajemniczą Wyspą na czele. Pole dla inwencji własnej.

Znak Starszych Bogów sprawdza się świetnie do gry solo. Decyzji trochę jest a upływający czas uniemożliwia pakowanie postaci w nieskończoność. Rozkłada się całkiem szybko i po godzinie od wyjęcia pudełka partia jest skończona. Jeśli zamierzasz grać w pojedynkę, to podnieś ocenę do piątki, bo gra się bardzo fajnie.

Żeby mieć frajdę ze Znaku trzeba mieć trochę erpegowego zacięcia, poczuć nastrój. Mechanika jest w porządku, nie ma tu żadnych bubli, ale samo rzucenie dla rzucania nie jest rewolucyjne. Bardzo pomaga znajomość tekstów Lovecrafta, generalnie rozeznanie w uniwersum. Zabawa jest wówczas świetna a ewentualne niepowodzenia tylko zwiększają determinację. Dla fanów samotnika bez stołu bilardowego do rozłożenia Horroru w Arkham świetna sprawa. Dla lubiących gry kooperacyjne również, chociaż tytuł jest nieco poniżej Ghost Stories i Pandemica. Chyba, że grasz solo, bo wówczas zmiata konkurencję.