PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika yasiu

obrazek
Catan - Miasta i Rycerze (nowa edycja)
obowiązkowy dodatek dla każdego kto grywa w osadników,
Genialny dodatek do osadników. Jeśli znudziła Wam się podstawa to rozszerzenie MiR można brać w ciemno.

Główne zmiany
- 2x więcej zasad ;] na pierwszy rzut oka wydają się długie ale po rozgrywce staja się całkiem logiczne
- więcej dróg do zwycięstwa
- wydłużony czas rozgrywki i to znacznie. 75min w 3osobowej rozgrywce to chyba minimum. Koniec gry przy 12pkt.
- nowe karty rozwoju (by je uzyskać trzeba rozwijać miasto), wiele z nich można użyć tylko przeciwko silniejszemu zawodnikowi, to znacznie balansuje rozgrywkę. Wygrywający zawodnik ma tym samym mniej kart rozwoju.
- miasta przy lesie, pastwisku i w górach przynoszą po jednym surowcu i jednym towarze handlowym.

Podstawowa mechanika gry się niby się nie zmienia otrzymujemy surowce oraz (nowość) towary handlowe, handlujemy, rozbudowujemy no i wystawiamy rycerzy (nowość), ale jednak mnogość nowych elementów odświeża grę. Pojawiają się Towary handlowe dzięki, którym można się specjalizować w trzech dziedzinach. Specjalizowane są również karty rozwoju a sama specjalizacja tez jest formą rozwoju i od trzeciego poziomu daje dodatkowe możliwości. Kto pierwszy wejdzie na czwarty stopień specjalizacji zamienia miasto na metropolie (dodatkowe 2pkty do zwycięstwa), którą można utracić na rzecz gracza, który zdobędzie 5 stopień specjalizacji w danej dziedzinie. Jeśli dodatkowo nie mamy rycerzy do obrony naszych miast, Catan zostaje zaatakowany a barbarzyńcy mają dużą siłę, może się okazać ze nagle tracimy 4pkty do zwycięstwa.

Najazd barbarzyńców może czasem zaboleć, o ile w podstawce można nieźle grać nie mając jakiegoś surowca o tyle w tym rozszerzeniu braki w rudzie i baranach uniemożliwiają wystawianie i szkolenie rycerzy. Brak zboża uniemożliwia mobilizację a brak zmobilizowanego żołnierza boli. Bez nich nasze miasta staną się łupem dla barbarzyńców. Jeśli utracimy przy pierwszym najeździe miasto specjalizacja staje w miejscu. Robi się ciężko.

Nowe elementy dające punkty do zwycięstwa to już wspomniane metropolie oraz punkt za każde obronienie Catanu przed barbarzyńcami.

Podsumowując:
- rozgrywka jest bardziej zrównoważona i lekko się wydłuża;
- wolniej budujemy miasta, plansza wolniej się zapełnia, bo dopływ rudy i drewna z miast jest wolniejszy oraz wydajemy surowce na rycerzy;
- trzeba więcej główkować niż w podstawce.

Gorąco polecam!


obrazek
Stone Age (edycja niemiecka)
idealna na wieczory,
Stone age jest:
- super wykonana z bardzo przyjemną grafiką, drewno papier i skóra, żadnych tandetnych plastików. Plansza solidna, domki i karty też niczego sobie;
- proste mechanizmy, a jednak nie ma jedynej słusznej drogi do zwycięstwa
- losowanie kart oraz domków delikatnie modyfikuje każdą rozgrywkę tak że po wielu partiach nadal chce się do niej wracać
- idealna na rodzinne wieczory, myślę że 8-9 latek nie będzie zawiedziony a dorośli nieźle się zdziwią jak przegrają
- element losowości w postaci kości nie powinien odstraszać, przy umiejętnym gospodarowaniu ludźmi nie mają one dramatycznego wpływu na rozgrywkę (jak to się zdarza w osadnikach z catanu)
- gra całkiem nieźle się skaluje ale jak to w wielu grach dopiero 3-4 osoby zapewniają miodność rozgrywki

Bardzo ciekawa pozycja, zapewnia niezła rozrywkę bez pożerania mózgu ;]


obrazek
Nawlekaj, nie czekaj
rozwija umysł i ciało,
Dosyć ciekawa propozycja łącząca ćwiczenie pamięci oraz zdolności manualnych. O ile dorosłym nawlekanie koralików na sznurek nie sprawia problemów dla dzieciaków to nielada wyzwanie i całkiem niezła frajda jak się uda w odpowiedniej kolejności nawlec koraliki. Graliśmy z dziećmi w wieku 3-7 lat. Tym młodszym na początku problem sprwia zapamiętanie kolejności koralików jeśli est ich wiecej niż 3, więc na początek by nie zniechęcać polecam grać z najłatwiejszymi kartami. I znacznie lepiej będzie rozgrywka przebiegać jeśli będa grać dzieciaki a dorośli ew troszke pomagać i sędziować.
Gra wykonana dosyć solidnie, koraliki z twardego plastiku, sznurki całkiem mocne i nawet karty powinny wystarczyc na dłuższy czas.
Polecam.


obrazek
Wsiąść do pociągu: Europa 1912
ciekawe rozszerzenie gry,
Wykonanie dodatku nie budzi zastrzeżeń, tak jak podstawa wszystko powinno starczyć na lata rozgrywki.

Po rozegraniu 20 rozgrywek Ticket to Ride Europa staje się trochę przewidywalna i czestotliwość sięgania po tę pozycje spada. Europa 1912 skutecznie odświeża tytuł. Dodatkowe trasy dodatkowe scenariusze no i zajezdnie sprawiją że gra staje się ciekawsza, znacznie ciężej jest odgadnąć kto którą trasę buduje.

Jeśli znasz już na pamięć trasy z podstawowej wersji śmiało kupuj, nie zawiedziesz się.


obrazek
Caylus (edycja angielska)
daje do myślenia,
Nie lubisz gier losowych to pozycja dla Ciebie. W grze nie ma kości nie ma losowania jest tylko i wyłącznie myślenie. Grając w Osadników niejednokrotnie zdarza się, że strategia się załamie gdy 5 razy pod rząd wypadnie jakaś jedna liczba, tu cały przebieg rozgrywki zależy tylko od graczy.

Pierwsza partia zajmuje duużo czasu (przynajmniej 2-3h w wersji dwuosobowej jeśli obaj gracze to nowicjusze, w wiekszej grupie zajmuje jeszcze wiecej czasu gdyż ilość możliwych strategi jest olbrzymia i ciężko się zdecydować). Zasady są dość proste lecz jest ich sporo wiec brnięcie przez nie pierwszy raz może odstraszyć niejednego. Grając z doświadczonymi graczami udaje się rozegrać partie w czasie około 1h30 a w wersji 2-osobowej nawet szybciej.

Gra dosyć ciężka i jeżeli ktoś nie lubi się pocić jak myśli lepiej pozostać przy jakiejs prostszej grze (np Osadnicy z Catanu albo Elfenland). Trzeba rówież być ostrożnym w pierwszej fazie gry gdyż przegranie 1 fazy praktycznie równa się przegraniu całej rozgrywki.

W skrócie:
- ciekawa mechanika, wiele strategii, nie ma jednej idealnej strategii, czasem jeden ruch jednego z przeciwników może położyć na łopatki cały plan, modyfikuj strategie w trakcie gry
- zero losowości, dużo myślenia (dla niektórych może to byc minusem)
- mało interakcji (brak handlu, brak wymiany)
- tak samo dobrze grywalna w wariancie 2,3,4 jak i 5 osobowym

Tips:
- pamiętaj o denarkach, szczególnie w początkowej fazie gry, money firts
- 1 pracownik = 3 denary, strata/niewykorzystanie pracownika w początkowej fazie to strata 3 denarów
- nie opłaca się budować farm dających 2 surowce, z budynków drewnianych stawiaj budynki nie będące surowcowymi.
- stawiaj pracowników na polach dających 3 surowce i złocie, dopiero na polach specjalnych
- przed 3 fazą gry staraj się postawić przynajmniej 3 hotele (w wersji na 2 osoby)
- korzystaj z łask królewskich w wersji 2-osobowej, inaczej przegrasz

Polecam wszystkim aczkolwiek osoby zaczynające grę z planszówkami mogą się zniechęcić długością rozgrywki.


obrazek
Rój
ciekawa pozycja,
Gra z dosyć dużą ilością strategii aczkolwiek po 100-200 rozgrywkach zaczyna być kompletnie przewidywalna. Ze względu na brak dużej ilości owadów w początkowej fazie gry dobre rozegranie pierwszych posunięć gwarantuje wygraną (jeśli nie zagapimy się).
Dosyć ciekawym dodatkiem jest komar choć tak na prawde nie jest to bardzo duża zmiana w porównaniu do podstawy (pozatym przy cenie 8pln można spokojnie sobie na niego pozwolić).
Po około 100 rozgrywkach wprowadziliśmy zmianę, płytki owadów (oprócz królowej) wprowadzane są do gry losowo. Nigdy nie wiesz co będziesz dokładać na plansze.

Gra idealna jako przerywnik na kawe w pracy.
Czas rozgrywki od 10 do 40 minut.
Wykonanie 10/10.
Zasady banalnie proste.


obrazek
Osadnicy z Catanu (edycja drewniana)
kultowa pozycja,
Jest to gra od której rozpocząłem przygodę z planszówkami. Gra idealna by wciągać kolejnych

obrazek
Euphrat & Tigris
obowiązkowa pozycja,
Po pierwsze jeżeli zastanawiasz się czy brać wersje jezykową polska (która aktualnie jest niedostępna) czy niemiecką bierz niemiecką. Zaoszczedzisz 60pln bedziesz miec dodatek a w tej grze wersja jezykowa nie gra roli.

zasady: na pierwszy rzut oka skomplikowane i zawiłe ale po 1 rozgrywce wręcz intuicyjne
grywalność: bardzo duża
jakość wykonania: niemiecka jakość wykonania
dodatkową zaletą jest rozszerzenie które po paru grach w wersje postawową umila kolejne rozgrywki

gra bardzo ciekawa, trzeba kombinować. Jednocześnie element losowości (losowanie żetonów cywilizacji) wprowadza dodatkowe utrudnienie. Przy sprytnym ustawianiu własnych władców i dokładaniu żetonów cywilizacji można wyjść z teoretycznie kryzysowej sytuacji.
W rozgrywce wieloosobowej można sprytnie wykorzystać konflikty między innymi królestwami żeby powiększać własne wpływy.
Gra się bardzo dobrze zarówno w 2 jak i 3 czy 4 osoby. Mnogość możliwych strategii sprawia że gra nawet po wielu rozgrywkach może byc odkrywana na nowo.

POLECAM


obrazek
Dixit Odyseja
hmmm,
Gra troche inna od moich faworytów (caylus, Tygrys i eufrat, osadnicy).
Gra polega odgadywnaiu cudzych skojarzeń. O ile to jest jeszcze ok o tyle wymyślanie z czym mi sie kojarzą te karty było dosyć problematyczne ponieważ skojarzenie zbyt dobrze pasujące do obrazka na karcie jak również skojarzenie totalnie nie pasujące pozbawiają narratora punktów.

Gra na wiele osób, myślę że powyżej 7/8. Grając w mniejszym zestawie gra jest raczej nudna i usypia.
I wydaje mi się, że w tej grze lepiej odnajdą się dzieci niż dorośli.

Wykonanie dosyć solidne, jedynie do czego bym sie przyczepił to kiepsko pomyślane karty punktacji, ani pionek dobrze w nich nie siedzi, ani nie są one wygodne. Lepsze by bylo rozwiązanie \"zegarkowe\" tak jak w El grande.

Dobra jako przerywnik lub do grania z ludźmi o wybujałej fantazji ;]