PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika wilku5

obrazek
Puerto Rico (stare wydanie)
Bardzo dobra z plusem!,
Gra dla 3-5 osób, z wariantem dla 2 graczy. Według niektórych, nie sprawdza się on zupełnie - wg. mnie jest dobry! Oczywiście, ma pewnie mniej emocji, walki o najlepsze plantacje i wyścigo o zakup lepszych budynków, ale świetnie sprawdza się jako rozgrywka dla kogoś, kto zaczyna - ma więcej możliwości, ale też może popełnić więcej błędów (a w końcu na nich się uczymy ;)).

Zasady są proste - mamy planszę przedstawiającą kawałek wyspy, na której sadzimy plantacje i budujemy budynki - wszystko to, by się rozwijać i zabudować wyspę, zdobyć najwięcej pkt. zwycięztwa - i wygrać. Ale pewnie każdy, kto ją zna już to wie.
Dla tych, którzy jej nie znają, albo nie są pewni - gra jest dobra. Nie jest trudna. Budynki mają krótki opis, co \"robią\", tak więc instrukcja jest potrzebna tylko na początku. Gra podobna do kilku innych, ale z dobrym wariantem dwuosobowym (i to np. u mnie zaważyło na wybraniu jej spośród kilku innych).

Można też zagrać z dzieckiem, ponieważ mamy wpływ, czy to my wygramy (choćby kupując gorsze budynki), tak więc nie zniechęcimi dziecka jego porażką ;)

Poza tym, gra wydawnictwa Lacerta jest ładna (nie jak stara wersja ang), solidna (żadne tam delikatne karty - porządne tekturowe plansze i role), drewniane elementy (żaden plastik) w ładnych kolorach - wszystko przejrzyste i czytelne.

Dlaczego więc 4 (z plusem)? Bo nie grałam na tyle dużo (dopiero 4 partie, gdy to piszę), by uznać że się wogóle nie nudzi, a powinnam być obiektywna ;) ale grę z czystym sumieniem mogę polecić!


obrazek
Na chwałę Rzymu
świetna! :),
Co tu dużo mówić, skoro wszystko było powiedziane? ;)
Gra jest na prawdę bardzo dobra. Grafika, mechanika, wytrzymałe karty. Rozgrywki dają wiele radości, niezależnie czy gra się w 2 czy 4 osoby. Kupiłam ją, gdzyż spodobał mi się mechanizm w 7 Cudach Świata, ale niestety, gra była najfajniejsza od 4-5 osób wzwyż. Na Chwałę Rzymu to świetny odpowiednik tamtej gry na mniejszą liczbę graczy, przebijająca ją pod względem graficznym ;) pomysł na uniewrsalne wykorzystanie kart (albo jako klientów, albo jako materiały budowlane) jest wg. mnie bardzo dobry, daje nam większy wybór (nie ma sytuacji, że dostajesz surowiec i nie wiesz co z nim zrobić, bo jest Ci niepotrzebny - tu sam wybierasz - surowiec czy klient żeby mieć dodatkową akcję ;)).
Gra super, zasady proste (wg mnie), dobra dla rodzin z dziećmi, dla dorosłych, dla wszystkich ;) no i cena jest przystępna.


obrazek
Catan (nowa edycja)
dobra dla początkujących,
Gra daje sporo zabawy, ale ciężko mówić coś o planowaniu. Kostki generują, z których pól pobierzemy surowce (o ile przy tym polu stoi osada, nasza lub przeciwników - bo tylko wtedy surowiec jest dostarczany danemu graczowi), a za surowce budujemy kolejne osady, drogi, a nawet przebudowujemy osady w miasta (czy jakoś tak ;)). Zasady są proste (poza powyższym, jest jeszcze złodziej, który umożliwia \"kradnięcie\" surowców innym - czyli jakaś interakcja pomiędy graczami jest) oraz bonusy za najdłuższą drogę i najwyższą władzę rycerską (czyli posiadanie największej ilości rycerzy, których możemy pozyskać losowo z talii kart rozwoju) - a wszystko to by uzbierać 10 punktów przed innymi i wygrać (co wcale nie idzie tak hop-siup i już).
Myślę że dzieciom da wiele zabawy, dorosłych wprowadzi w świat bardziej \"złożonych\" od chińczyka planszówek ;)
5 nie daję, gdyż dla dorosłych może być nudna z racji na losowość, niewielki wpływ na to co robimy i... poziom ;) bo to na prawdę łatwa gra. No i jest od 3 osób (choć ja grałam kilka razy w 2 osoby i też bawiliśmy się świetnie - radzę tylko umieścić nieparzystą liczbęrycerzy w talii kart rozwoju i już ;)).


obrazek
Claustrophobia (edycja polska)
,
Gra jest fantastyczna, jeśli ktoś lubi gry RPG (Role Play Game), lub gry typu Descent - ale nia ma aż tylu chętnych, lub nie chce kupować tak drogiej gry.

Claustrophobię nabyłam trochę z przypadku, trochę urzeczona figurkami i grafiką na kartach. Nie jest może szczytem artystycznych możliwości, ale grafiki są klimatyczne, ładne, miłe dla oka. Standardowej (tylko co jest standardem?) grubości (polecam choćby najtańzze koszulki na karty, zeby chronić je przed porysowaniem czy zniszczeniem). Plansza... no właśnie. Na planszę składa się duuużo kafli, z któych budujemy labirynty podziemne. I tu mamy albo losowe wykładanie kafli podczas jednego scenariusza, gotowy układ w innym, lub nawet cała kampania przygotowana przez fanów (a dostępna w internecie), umożliwiająca rozegranie tymi samymi, rozwijającymi się postaciami kolejne rozgrywki na drodze do oczyszczenia podziemi miasteczka z demonów :)

Możliwości jest wiele: różne scenariusze, różne ułożenie planszy, różne losowe karty jako pomoc grającemu demonami lub różne dary / bronie po stronie ludzi - to wszystko sprawia, że nie tylko gra nam się nie znudzi po kilku partiach, ale będziemy mieli ochotę ciągle na kolejne rozgrywki. Mimo że karty wprowadzają pewną losowość (ale czy pułapki, atak potworka czy opętanie człowieka jest możliwe do przewidzenia?), to jednak sporo decyzji zależy od nas - czy drużyna się podzieli, czy będzie w miarę zwartą grupą podążać do celu? Czy zaatakuje najpierw małych troglodytów, czy najpierw unicestwi strasznego demona? Przeszuka dokładnie korytarze w poszukiwaniu skarbów, czy będzie szukała przeciwników do eliminowania?

W trakcie gry czuje się klimat gry; niepewność skąd nadejdą potwory, co nas czeka za zakrętem.... Niepoewność własnych sił... Czy dotrwamy do końca? Czy wyjdziemy jeszcze kiedyś z tuneli na światło dzienne?.... Czy uratujemy mieszkańców przed coraz bardziej rozbestwionymi.... bestiami?

Gra wciąga. Jest wg. mnie dobrze zbalansowana. Ma wiele możliwości, i nic nie stoi na przeszkodzie by stworzyć własny scenariusz, snuć własną opowieść i prowadzić bohaterów ku nowym przygodom.

Instrukcja jasno wyjaśnia zasady (choć przydałaby się pomoc gracza, by podczas gry nie wertować instrukcji, jak się czegoś nie zapamięta - ale taką można zrobić samemu, jak np ja zrobiłam ;)), figurki są solidne i ładnie pomalowane, kafle planszy solidne, z ładnymi grafikami - nawet plastikowa wypraska (nie żaden papier!) wykonana jest w miarę porządnie (bo niestety, nawet plastik czasem pęka).

Gra godna polecenia 2 osobom, które nie mają 3 godzin na grę (choć rozgrywki do 1,5-2h też się mogą trafić), zarówno początkującym, jak i bardziej zaawansowanym graczom.
Czy jest to gra dla dzieci? Cóż, jeśli chodzi o łatwość pojęcia zasad - myślę że tak. Natomiast jeśli chodzi o grafiki, tematykę (zabijanie tak demonów, jak i ludzi przez potwory) oraz długość (nawet 2h) i konieczność zastanawiania się, co kiedy zrobić żeby nie zginąć i nie przegrać z kretesem - cóż, wybór należy do rodziców.