PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika nocandocan

obrazek
Eclipse: Second Dawn for the Galaxy
Jak zwykle 4X w najlepszej formie :) ,
Eclipse second dawn for the galaxy to druga edycja kultowej już gry. W mojej opinii jedna z najlepszych 4X w jakie grałem. Rozgrywka jest bardzo dynamiczna , nie meczy i można grać od 2 graczy. W porównaniu do 1 edycji mamy kilka zmian które ulepszaja i usprawniają rozgrywkę ( rakiety wymagają energii!!! :) ) . Na duży plus jest insert i oddzielne pudełka na armie. Wszystko jest pieknie poukladane i aż cieszy oko jak to wyglada po włożeniu wszystkich komponentów do pudełka. Zostały podkręcone grafiki ras oraz elementów gry, wprowadzono kosmetyczne zmiany w rasach, a plastikowe.monolity, orbitale i statki przedwiecznych dają Plus 50 do klimatu gry. Niestety są też minusy problem z przesuwajacymi się kosteczkami dalej pozostał, mimo, że mamy do dyspozycji wyprofilane pudełeczka z miejscami na kostki, to przesuwanie znacznika zasobów powoduje czasem ich wyskakiwanie :( ogólna jakoś komponentów jest dobra, niestety inserty są z słabego, cienkiego plastiku co przy tej cenie gry nie powinno mieć miejsca. Gra dalej jest świetna i cieszę się, że ja zakupiłem niestety w porównaniu do 1 ed największym minusem jest brak dodatków które dodawały nowe rasy i mozliwosci ( liczę, że pojawia si e niebawem w sprzrdazy:) )

obrazek
Terraformacja Marsa
Uzależnia,
"UWAGA UZALEŻNIA" - tak powinna być oznaczona ta gra :)

Terraformacja Marsa to gra w której zakochujesz się od pierwszego zagrania. Można ponarzekać na wykonanie elementów. Można ponarzekać na nie pasujące do siebie grafiki. Można również ponarzekać na śliskie planszetki gracza. Jednak po rozłożeniu gry i rozegraniu jednej partii, wiesz już, że dobrze wydałeś pieniądze. Każda partia sprawia grajacym ogromną radość a "uzdatnianie" Marsa za pomoca kart, których w grze jest aż 233 to za każdym razem inna rozgrywka. Gra sprawdza się w każdej konfiguracji 1-2-3-4-5 graczy.
Kupiłem, nie żałuje a wątpliwości były.


obrazek
Neuroshima Hex 3.0
Mega!,
Polski autor Michał Oracz, świat post-apo różnorodność armii i taktyka oraz genialna mechanika... Mógłbym chwalić bez końca, nic to nie da dopuki nie otworzysz swojego pudełka gry i sam się nie przekonasz jakie możliwości zaiwera to niepozorne pudełko. Ciągle słyszałem o Neuroshimie hex nigdy nie grałem i nigdy nie posiadałem - CZEGO ŻAŁUJĘ. Gra podbiła moje serce, jest po prostu niesamowita. A możliwość dokupienia dodatkowych armii to MUST HAVE.

obrazek
Posiadłość Szaleństwa (druga edycja)
Polecam, Marcin O. :P,
Hybrydom mówimy stanowcze - NIE!

Jako wielbiciel gier "bez prądu" nie byłem przekonany co do tej gry. Każdy miłośnik planszówek zgodzi się, że to dziwaczne połącznie. Niemniej jednak po rozegraniu 15 minut pierwszego scenariusza każdy zakocha się w tej grze i zmieni nieco zdanie:)Tak więc :

Hybrydom mówimy stanowcze- TAK!

Klimat, klimat i jescze raz klimat. Ciarki przechodzą od różnych odgłosów, od nagle pojawiajacych się potworów, wyskakujących z innych pokoi "zwiedzanej" Posiadłośći szaleństwa. Aplikacja jest śwetnym rozwiązaniem i bardzo dobrze kieruje grą. Za Każdym razem scenariusze wyglądaja inaczej.

Polecam wszystkim miłośnikom literatury z dreszczykiem jak również osobom które chcą sie sprawdzić w mrocznym świecie H.P Lovecrafta.

Gra 10/10!


obrazek
Uczta dla Odyna
Najlepsza gra Uwe :) (moim zdaniem:P ),
Ta gra to mistrzostwo świata! Uwe Rosenberg tworzy niesamowicie dobre gry, ten tytuł moim zdaniem jest najlepszym z jego "stajni" . "Uczta dla Odyna" to gra idealna, dla każdej ilości graczy (Tak jak wskazuje pudełko ;) ). Jest to bardzo rozbudowany "Patchwork" połączony z "Agrycolą". Jak zwykle świetna instrukcja, czytelne zasady i masa dobrej zabawy. Ilość komponentów przeraża, człowiek zadaje sobie pytanie "jak ja to mam ułożyć", na szczęście po drugiej rozgrywce już jest się w stanie zabudować 2 wyspy, długi dom i plansze osady :) Rozgrywka jest szybka, dynamiczna 7 rund można rozegrać w 40 minut, jest to dużym plusem. Nie słuchajcie instrukcji i zmieszajcie wszystkie karty razem! Gra i jej zawartość jest warta każdej wydanej na nią złotówki :D

obrazek
Descent: Wędrówki w mroku
dobra,
gra generalnie świetna, zagrywam sie w nią ostatnio całkiem sporo i musze przyznac że, jest zrobiona na wysokim poziomiei daje mase zabawy nie jest tak rozbudoana jak jej poprzednia wersja w której miało się do dyspozycji mase figurek żetonów stanu i kart, ale zawsze jest możliwość połączenia obu wersji dzieki conversion pack co napewno jest wielkim plusem. do gry nie potzreba ogromnych umietności prowadzenia (GM) bo w książce misji są opisy pomagające w wprowadzeniu misji. Jeśli grałeś(aś) w warhammera lub D&D to jest tytuł który trzeba mieć :)

obrazek
DungeonQuest
średnia,
kupiłem tą gre całkiem niedawno, zachecony pudełkiem figurkami klocuszkami i losowościa rozgrywki ;) jak się potem okazało gra jest na 4-5 partii ponieważ moim zdaniem zbyt mała róznorodnośc potworków i kart wydarzen niszczy rozgrywkę sama losowość nie była by zła gdyby nie ten brak możliwości znalezienia za każdym razem innej karty. Najlepsze w tej grze to walka moim zdaniem w wielu opiniach i komentarzach wypowiedzi sa raczej na niekorzyść, ze niby przedłuża rozgrywke , ja jednak jestem za takim systemem. szczerze mówiąc podczas walki mozna pokombinować :) jestem nowy w swiecie planszówek ale wydaje mi sie że FF powinno coś zrobić z różnorodnością rozgrywki nie tylko w tej konkretnej grze. do dungeon questa napewno wróce bo szkoda wydac pieniażki na coś czego sie nie używa ;)