PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika grzegorzu

obrazek
Warhammer: Inwazja - zestaw podstawowy
Brać, kupować, nie żałować,
Szukałem jakiejś dwuosobowej karcianki, aby grać z kumplem. Chciałem aby nie zajmowała za dużo miejsca, szybko się grało i była w niej jakaś głębia. Dlatego zdecydowowałem się na zakup Warhammera: Inwazi. Robiąc spoiler mogę powiedzieć że się nie zawiodłem :) w podstawce mamy 4 grywalne rasy (plus kilka kart do ras z dodatku) oraz karty neutralne. To co mi się podoba to fakt, że grając każdą z ras mamy doczynienia z innymi doznaniami. Trochę uderza w oczy to że jedna rasa potrafi skontrować i zdominować inną. Kiedy piszę to mini recenzję wakacje się w zasadzie skończyły, ale miałem okazję ją ze sobą zabrać w podróż pociągiem. Podróz która trwała 7-8 godzin upłynęła jak z bicz strzelił! To co mógłbym zarzucić grze to niewystarczające opisanie wszystkich zdolności opisywanych w grze, dlatego trzeba się posiłkować internetem. Ogólnie jeśli weźmiemy stpsunek jakości wykonania, grywalności do ceny to uważam że warto ją mieć. Dodatkową wadą/zaletą jest to że wyszło wiele dodatków, więc z jednej strony można sobie tą grę jeszcze bardziej urozmaicić, a z drugiej wydajemy jeszcze więcej pieniędzy i uważam że to się mija z celem, zwłasza jak wydawca zaczyna się rozdrabniać z tymi małymi dodatkami po 60 kart. Ogólnie polecam jeśli ktoś szuka szybkiej i dynamicznej gry z mnogością taktyki. (dodam że oprócz instrukcji bardzo potrafi irytować losowośc jak w każdej karciance)

obrazek
Five Tribes
brać, kupować, nie żałować,
Jedna z lepszych gier jakie ostatnimi czasy wpadła w moje ręce. Mechanicznie gra jest bardzo prosta, jednak daje wiele możliwości taktycznych, które możemy obrać aby wygrać grę. Rzecz która bardzo mi się podoba to licytacja na początku tury, która wyłania kolejność wykonywanych ruchów w rundzie. Nie zawsze opłaca się być pierwszym, nie zawsze ostatnim, poniważ jest to sytuacyjne, więc licytowanie się o to kto zaczyna dodaje smaczku rozgrywce. Dodatkowo nie rodzi frustracji takich jak w Monopolu, że jest się ostatnim i nie da się nic zrobić. Gra nie jest losowa, wszystko zależy od naszej woli i dlatego trafia w mój gust. Główną wadą są osoby które nie przykładają się do gry, czyli robią głupie i nieprzemyślane ruchy. Niestety gra jest tak skonstruowana, że osoba która jest przed nami definiuje jakie będziemy mieli możliwości w naszym ruchu. To sprawia że w rozgrywce 3-4 osobowej cała strategia sprowadza się do tego aby po licytacji być za tą osobą, bo można się nachapać punktów. Najbardziej epicką rozgrywkę miałem z kolegą 1vs1 kiedy obaj zdobyliśmy po 237 punktów :) Osobiście nie mógłbym zacząć grać bez dodatku i jeśli lubisz tą grę to musisz go mieć! Na koniec dodam że gra jest po angielsku, więc można grać z osobami z zagranicy jak i naszymi krajanami, którzy go nie znają (chyba że TY też go nie umiesz LOL)

obrazek
Five Tribes: The Artisans of Naqala
brać, kupować, nie żałwoać, jeśli lubisz Five tribes,
Po tym dodatku gra powinna zmienić nazwę na Six Tribes, ponieważ dochodzi nowa wioska rzemieślników (Artisians). Oprócz nich dostajemy nowe kafle, dwa nowe djinny wykorzystujące rzeczy z dodatku, wspomnianą purpurową wioskę i artefakty
1. Nowe kafle są największą zmianą . Na trzech z nich stawiamy po 2 góry + jeden który można nazwyać roboczo dziurą w ziemi. Zarówno góry jaki i dziura nie pozwalają przechodzić pionkom, kiedy robimy ruch. Ich wpływ na grę widzimy dopiero wtedy kiedy zaczynają kończyć się miejsca na ruch. Wtedy widzimy ruch na mnóstwo punktów, ale te p*******e góry wszystko blokują ; D Mimo wszystko podoba mi się i jest głównym czynnikiem który urozmaica grę, ponieważ dzięki górom zauważalnie zmienia się plansza i możliości które się pojawiają
2. Dostajemy 2x nowe Djinny które dają nam +3 złowa za każdy arefakt oraz +2 za każdego purpurowego. Generalnie wpisuje się w dodatwk i rzeczy które udostępnia. Oprócz tego dostajemy 2x przerobionych Djinnów, i akurat to mnie zdenerowowało. Days of Wonder mogło dać w sumie 4x nowych ze specjalnymi umiejętnościami. Zamiast tego dostajemy lekko zmienione kart Boaza i kogoś jeszcze... Wystarczyło napisać że od teraz traktujemy ich wg nowych zasad i wszystko byłoby jasne. A tak to mam 2 dodatkowe karty które leżą w pudełku i się kurzą...
3. Purpurowa wioska (Artisians). Na koniec gry dostajemy +2 za każdego artystę lub +3 jeśli mamy ich najwięcej. Oprócz tego możemy ich wymienić na arefakt w stosunku 1 za 1 jeśli staniemy na jednym z nowych kafelków. Osobiści bardzo lubię ich zbierać, czasem wymienić na artefakt. Mają całkiem fajny przelicznik i zbierając ich raczej wygrywam.
4. artefakty. Pierwsza losowa rzecz w Five Tribes. My wrzucamy wszystkie do woreczka i z niego się losuje. Generalnie możamy dostać +5, +7,+9 złota które pojawiają się w kilku egzemplarzach oraz pojedyńcze artefakty dającą moc specjalną jednorazowego użytku np użyj i weź djinna, użyj i zabij 2 figurki. Trafienie na jeden z nich jest bardzo fajne, ale nie ma się co napalać, bo żadko się trafiają w trakcie rozgrywki. Zazwyczaj będziecie wyciągać +5 bo jest ich najwięcej :)
Generalnie dodatek wprowadza małe zmiany, ale takie które wznoszą rozgrywkę i ją urozmaicają. Osobiśćie nie mógłbym zacząć rozgrywki bez niego i szczerze go polecam


obrazek
Lords of Waterdeep
Euro w klimatach D&D,
Plusy:
Bardzo łatwa do nauczenia i z prostą mechaniką. Mimo pozornej łatwości, jest w niej głębia, która zmusza graczy do kombinowania. Bardzo podoba mi się wydanie. Ogólnie jestem fanem gier euro z worker placement i kartami, które sprawiają, że każda rozgrywka jest inna. Jest dużo interakcji między graczami (można zająć czyjeś pole, albo zagrać intrygę). Gra jest dynamiczna, więc na cztery osoby, znając grę, można skończyć w godzinę

Minusy:
1. To co jest główną zaletą, jest też olbrzymią wadą, czyli interakcja. O ile zajmowanie przez pól można jakoś przewidzieć, to efekty wynikające z zagrania kart intryg potrafią być nieproporcjonalne w stosunku co gracze mają/dobiorą na rękę. Najbardziej irytujące są mandatory quests, które zagrane w odpowiednim momencie np. w ostatniej rundzie potrafią przekreślić naszą szansę na wygraną.
2. Jedną z rzeczy którą będziecie robić w trakcie gry, to dobieranie ekipy, którą będziemy wysyłali na misję. Niestety nie czujemy tego, bo zamiast wojowników, łotrzyków, magów albo kapłanów; wysyłamy na misję pomarańczowe, czarne, purpurowe lub białe kostki. Gdyby byłt figurki, klimat byłby 100 razy lepszy.
3. Wydanie angielskie, więc jeśli nie znasz angielskiego, to nie jest produkt dla Ciebie

Czy warto?:
Osobiście polecam, bo potrafię spędzić bardzo fajnie czas ze znajomymi. Byłaby to gra idealna, gdyby nie kilka tak bardzo nie irytowały mnie karty intryg


obrazek
Wsiąść do Pociągu: Europa
jestem na tak,
Seria Wsiąść do Pociągu cieszy się uznaniem na całym świecie, także nic dziwnego, że została wydana również w Polsce. Osobiście grałem tylko w \"Europę\", także nie mam porównania z innymi częściami. Wydanie jest bardzo ładne, mamy mapę Europy z największmi miastami, połączonymi siecią kolejową. Bardzo mi się podob ustawianie wagonów naszych pociągów, mam wrażenie, że rzeczywiście budujemy kolej. Zwłaszcza przy końcu rozgrywki, gdy większość jest już na planszy. Gra ma banalne zasady, można ją szybko wytłumaczyć i zacząć grać. Jest interakcja między graczmi (ktoś może zbudować nasze połączenie), ale nie jest ona tak irytująca jak w niektórych gracz. Najlepiej mi się grało na cztery osoby. Angażuje do myślenia i planowania, mimo że nie mamy aż tak wielu opcji jak np. W Agricoli. To sprawia że jest to bardzo dobra gra zarówno dla dzieci (grałem z bratem ciotecznym który jest w podstawówce) jak i dla dorosłych. Polecam też jako grę zapoznawczą, kiedy chcemy kogoś wciągnąć w planszówki

obrazek
Small World Realms
brać, kupować, nie żałować!,
Bardzo Ciekawy dodatek do Small Worlda. Jeśli komuś podobała się podstawka, to powinien go mieć. Dzięki niemu nie trzeba kupować mapy na 6 graczy tylko możemy ją zrobić samemu. w instrukcji mamy udostępnione różne gotowe scenariusze, które urozmaicają rozgrywkę. Osobiście żadnego nie rozegrałem ; D zazwyczaj sami robimy mapy. Każdy dostaje po kilka kafelków terenu i zawsze dwa kafelki góry. Dzięki temu zawsze mamy inne mapy, niektóre rasy, które wydają się słabe w podstawce, sytuacyjnie stają się bardzo mocne (np czarodzieje, jeśli mają możliwość zajęcia kilku źródeł magi). Dodam jeszcze że bardzo fajnie działa z dodatkiem Tales and Legends. Jedyna wada (ktora mnie nie obchodzi ale dla kogoś może być istotna) to fakt że cały balans z podstawki zostaje zniszczony... Ale za to jaka jest zabawa z rozgrywki!

obrazek
Small World: Tales and Legends
dla zatwardziałych fanów smallworlda,
Świetny, najlepiej działający z dodatkiem Realms. Oba połączone totalnie psują balans rozgrywki, tsk pieczołowicie stworzony do podstawki, ale ile dają zabawy! Generalnie mamy karty tzw. Random events które dają w każdej rundzie oprócz pierwszej, jakieś losowe efekty. Znamy tylko ten obecny i nadchodzący, więc można sobie jakoś zaplanować do następnej rundy.. Bardzo ładne geafiki, dobrej jakości karty i przystępna cena. Polecam od razu kupić koszulki, zwłaszcza jeśli ktoś lubi grać przy jedzeniu i alkoholu

obrazek
Sheriff of Nottingham
Dobra zabawa,
Kupiłem \"Szeryfa\" ponieważ zachęciły mnie recenzje na Dice Tower. Muszę powiedzieć, że jest to świetna gra, z prostą mechaniką i łatwymi zasadami. Pierwsze skojarzenie, jakie miałem z tą grą był karciany oszust. Przemycamy dobra przed nosem Szeryfa z Nottingham, jeśli nas złapie na kłamstwie- płacimy, jeśli się pomyli to my dostajemy pieniądze. Dużo blefowania, negocjacji, w sam raz pod alkohol. Gra jest oparta w 100% na interakcji między graczami, także satysfakcja będzie zależała od osób z którymi zasiądziemy do stołu.
Wad prawie nie ma. Dla części osób będzie problemem instrukcja w języku angielskim. Jeśli chodzi o komponenty to są ładne, ale karty są bardzo cienkie, także wiem, że będą się gięły. Będzie też problem z woreczkami. Już widzę, że przy złym złapaniu i mocniejszym szarpnięciu można je porwać, także polecam nie zamykanie ich.
Biorąc pod uwagę stosunek ceny do zabawy, to jestem usatysfakcjonowany z zakupu i polecam