PROFIL
Historia recenzji i ocen użytkownika bb-bartosz
Carcassonne (stare wydanie)
,
Gra ma na koncie po klika partii w gronie 2,3 i 4-osobowym.
W partii 2-osobowej można grać \'każdy sobie\' bez konfrontacji- chociaż my tak nie gramy:)
Za każdym razem jest walka o łąki (zawsze tworzyła się jedna wielka łąka warta 20-30 punktów) i co większe miasta:)
W 4 osoby więcej się dzieje między ruchami gracza( i dłużej trzeba czekać na kolejkę :( ), mniej kafelków przypada na osobę; za to jest więcej interakcji, przejmowania miast.
W każdej konfiguracji tytuł ten sprawuje się bardzo dobrze. Nie ma przestojów i nudy w oczekiwaniu na swoją kolejkę, ciągle coś się dzieje. Gra jest prosta jeśli chodzi o reguły (przez pierwsze ruchy może być trudno zapamiętać
co jak punktuje- może przydała by się jakaś karta pomocy gracza? ), jednocześnie pozostawia więcej w rękach gracza niż losu- każdy kafelek się liczy i należy starać się wykorzystać go jak najlepiej.
Początkowo obawiałem się że tytuł ten będzie zbyt lekki i losowy (odpowiadają nam gry typu Goa, Puerto Rico, Caylus, Eufrat i Tygrys, nie podeszły natomiast Fasolki i Ticket to Ride), jednak Carcassone mimo swojej lekkości oferuje wystarczająco dużo strategii by mi się podobać.
Także polecam wszystkim, no może poza osobom z ciężkim urazem do gier lekkich:)
,
Gra ma na koncie po klika partii w gronie 2,3 i 4-osobowym.
W partii 2-osobowej można grać \'każdy sobie\' bez konfrontacji- chociaż my tak nie gramy:)
Za każdym razem jest walka o łąki (zawsze tworzyła się jedna wielka łąka warta 20-30 punktów) i co większe miasta:)
W 4 osoby więcej się dzieje między ruchami gracza( i dłużej trzeba czekać na kolejkę :( ), mniej kafelków przypada na osobę; za to jest więcej interakcji, przejmowania miast.
W każdej konfiguracji tytuł ten sprawuje się bardzo dobrze. Nie ma przestojów i nudy w oczekiwaniu na swoją kolejkę, ciągle coś się dzieje. Gra jest prosta jeśli chodzi o reguły (przez pierwsze ruchy może być trudno zapamiętać
co jak punktuje- może przydała by się jakaś karta pomocy gracza? ), jednocześnie pozostawia więcej w rękach gracza niż losu- każdy kafelek się liczy i należy starać się wykorzystać go jak najlepiej.
Początkowo obawiałem się że tytuł ten będzie zbyt lekki i losowy (odpowiadają nam gry typu Goa, Puerto Rico, Caylus, Eufrat i Tygrys, nie podeszły natomiast Fasolki i Ticket to Ride), jednak Carcassone mimo swojej lekkości oferuje wystarczająco dużo strategii by mi się podobać.
Także polecam wszystkim, no może poza osobom z ciężkim urazem do gier lekkich:)
Carcassonne: Wieża (edycja skandynawska)
Carcassonne dla zwolenników walki :),
grę kupiłem razem z podstawką, na razie jestem po jednej partii 2-osobowej.
Gra zawiera 18 nowych żetonów terenu (na wszystkich jest nowy element terenu-podstawa wieży). W trakcie gry można (rezygnując ze stawiania pionka na położonym kafelku) rozbudować wieżę na dowolnym kafelku z podstawą wieży. Rozbudowa ta daje możliwość pojmania w niewolę pionka przeciwnika. Nie ma to jak sprzątnąć pionka z dużego miasta lub łąki, by zająć je samemu:)
Wrażenia- gra zmienia charakter i zyskuje głębi.
Warto rozważnie wykorzystywać swoje segmenty wieży. Trzeba się pilnować gdzie stawiamy swoje pionki- nie warto stawiać pionka tylko po to by przeciwnik łatwo wziął go w niewolę:) Sensowne wykorzystanie wież pozwala pomieszać szyki przeciwnikom, pozbawić ich pionków i punktów.
Gra staje się bardziej konfrontacyjna (co jest pewną zmianą i może przeszkadzać).
Dobrze sprawdza się też (i ładnie wygląda) kartonowa wieża do przechowywania żetonów.
Reasumując- polecam zwolennikom Carcassonne, znającym już dobrze grę(nie warto zaczynać od tego dodatku) i mającym ochotę na \'coś więcej\' w jej ramach.
Carcassonne dla zwolenników walki :),
grę kupiłem razem z podstawką, na razie jestem po jednej partii 2-osobowej.
Gra zawiera 18 nowych żetonów terenu (na wszystkich jest nowy element terenu-podstawa wieży). W trakcie gry można (rezygnując ze stawiania pionka na położonym kafelku) rozbudować wieżę na dowolnym kafelku z podstawą wieży. Rozbudowa ta daje możliwość pojmania w niewolę pionka przeciwnika. Nie ma to jak sprzątnąć pionka z dużego miasta lub łąki, by zająć je samemu:)
Wrażenia- gra zmienia charakter i zyskuje głębi.
Warto rozważnie wykorzystywać swoje segmenty wieży. Trzeba się pilnować gdzie stawiamy swoje pionki- nie warto stawiać pionka tylko po to by przeciwnik łatwo wziął go w niewolę:) Sensowne wykorzystanie wież pozwala pomieszać szyki przeciwnikom, pozbawić ich pionków i punktów.
Gra staje się bardziej konfrontacyjna (co jest pewną zmianą i może przeszkadzać).
Dobrze sprawdza się też (i ładnie wygląda) kartonowa wieża do przechowywania żetonów.
Reasumując- polecam zwolennikom Carcassonne, znającym już dobrze grę(nie warto zaczynać od tego dodatku) i mającym ochotę na \'coś więcej\' w jej ramach.