gry planszowe kooperacyjne > Eldritch Horror: Przedwieczna Groza
GRY KOOPERACYJNE
logo przedmiotu Eldritch Horror: Przedwieczna Groza

Eldritch Horror: Przedwieczna Groza

Nadchodzi koniec Świata!

cena:

299.90 269.90 PLN
(najniższa cena z 30 dni: 269.9)
dostępność: dostępna
wysyłamy w: 24 godziny

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 8
wiek: od 14 lat
czas gry: od 2 do 4 min.

wydawca: Galakta (2014)
nr katalogowy: PL-EH01
projektant: Corey Konieczka , Nikki Valens

wersja językowa: polska

pasujące koszulki: 103x128 (16 szt.) mini american (114 szt.) standard american (189 szt.)

Opis


wiat stoi na krawędzi katastrofy. Jest rok 1926, a pradawne istoty o niewyobrażalnej potędze budzą się powoli z długiego snu, przynosząc ludziom śmierć i szaleństwo. Dziwne kulty i przerażające stwory sieją spustoszenie na każdym kontynencie, a struktura rzeczywistości rozpada się, otwierając bramy do dziwacznych, obcych wymiarów. Tylko garstka dzielnych badaczy rozumie, co tak naprawdę się dzieje. Ci zdeterminowani, całkowicie oddani sprawie bohaterowie wykorzystują każdą dostępną umiejętność i broń, by odeprzeć straszliwych Przedwiecznych. Będą musieli zbadać najodleglejsze zakątki świata, pokonać koszmarne potwory czające się w cieniach i znaleźć informacje, które pozwolą odkryć tajemnice Przedwiecznej Grozy!

Eldritch Horror: Przedwieczna Groza to kooperacyjna gra dla 1-8 osób, inspirowana popularną grą planszową Horror w Arkham.

ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA:
● 1 Plansza ● 1 Almanach ● 1 Instrukcja ● 12 Arkuszy Badaczy ● 4 Arkusze Przedwiecznych ● 51 Kart Mitów ● 16 Kart Tajemnic ● 36 Kart Spotkań Obszarowych ● 32 Karty Spotkań Badawczych ● 24 Karty Spotkań w Innych Światach ● 18 Kart Spotkań Ekspedycyjnych ● 12 Kart Spotkań Specjalnych ● 40 Kart Zasobów ● 36 Kart Stanów ● 20 Kart Zaklęć ● 14 Kart Artefaktów ● 4 Karty Schematu ● 78 Żetonów Zdrowia i Poczytalności ● 43 Żetony Potworów ● 36 Żetonów Wskazówek ● 30 Żetonów Ulepszeń ● 20 Żetonów Biletów ● 20 Żetonów Plugastwa ● 9 Żetonów Bram ● 4 Żetony Pogłosek ● 1 Żeton Aktywnej Ekspedycji ● 1 Żeton Zagłady ● 1 Żeton Omenu ● 1 Żeton Głównego Badacza ● 1 Żeton Tajemnicy ● 4 Kości ● 12 Plastikowych Podstawek ●

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2017-11-15 Jak Arkham Horror tylko dużo lepiej - recenzja porównawcza autor: theczarek

Arkham Horror był pierwszą "dużą" planszówką jaką zakupiłem. Kiedy dowiedziałem się, że powstaje nowa gra która będzie "jak Arkham tylko że na całym świecie" machnąłem ręką stwierdzając, że druga taka sama mi nie potrzebna - szczególnie ze czasy gdy AH regularnie gościł na moim stole już wtedy minęły.
Na szczęści miałem okazją zagrać u znajomych. I mimo, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia Eldrich stał się jedną z moich ulubionych gier.
Nawet jeśli posiadasz starego dobrego Arkhama warto zaopatrzyć się w Eldrich. odchudzona i wygładzona mechanika sprawia, że gra jest bardziej przyjemna i przystępniejsza, również dla nieoblatanych w temacie.
Najważniejsze usprawnienia względem starej gry:
- Rezygnacja z suwaków cech. Zamiast nich mamy prosty zestaw stałych. Przyśpiesza to grę usuwając moment gdy wszyscy z pietyzmem dostrajają swoje postacie by za chwilę przekonać się, że gra wymaga od ciebie rzutu na umiejętność którą właśnie obniżyłeś do maximum.
-Uproszczenie spotkań i walki z potworami. Zniknęło przekradanie się. Potwory nie blokują już przemieszczania się a walka z nimi sprowadza kończy się na dwóch rzutach - jeden an poczytalność drugi na atak. Walki z grupami potworów są dzięki temu szybsze - czas czekania aż kolega przekradnie się koło 2 Mrocznych młodych i pobije Maniaka i zarobi w łeb od Zombi uległ zdecydowanemu skróceniu.
- Zrezygnowano z losowego ruchu potworów po planszy.
- Liczba warunków sprawdzanych co rundę i zliczanych za każdym razem uległa zmniejszeniu a wyraźna ikonografia z rozróżniającymi się symbolami ułatwia zliczanie tego co zliczać trzeba.
- Kupowanie ekwipunku nie wymaga podróży przez pół mapy. Mamy też większą kontrolę nad tym co kupujemy. Przy okazji zniknęły pieniądze jako takie a wraz z nimi trofea i ich anyklimatyczne sprzedawanie w lokacjach.
- Ikony na mapie mówiące czego można się spodziewać w spotkaniach danej lokacji nie są już ozdobnikiem. Losowość spotkań w Arkham Horror była tak duża, że ikonki mówiące co ma w danej lokacji być nie miały większego znaczenia. W Eldrich wyraźnie poprawiono karty spotkań tak, że dużo częściej "dają" to czego powinniśmy się spodziewać.
- Każdy przedwieczny ma własny zestaw dedykowanych spotkań oraz warunki zwycięstwa które mogą być różne z rozgrywki na rozgrywkę przez co przedwieczni (a w późniejszych dodatkach czasem wręcz scenariusze) stają się bardziej unikalne i niepowtarzalne - Zamiast "silowania gejtów" musimy na przykład odnaleźć bluźnierczy artefakt, przerwać mroczny rytuał, a potem pokonać sługę przedwiecznego.
- Talia mitów dla danej rozgrywki tworzona jest przez losowanie pewnej ilości kart z puli. Ponieważ karty są podzielone na rodzaje a każda talia zawiera 3 akty złożone z ustalonej liczby kart każdego rodzaju w każdej rozgrywce możemy mieć inne wydarzenia a losowy układ bardzo trudnych kart na nie doprowadzi rozgrywki do przedwczesnego i frustrującego końca. Istnieje też możliwość modyfikowania poziomu trudności przez usuwanie z talii pewnych typów kart.
-Uproszczono spotkania w innych światach i zamykanie bram.

Tyle w kwestiach technicznych. Zmian i usprawnień jest oczywiście więcej ale te wydają mi się najbardziej znaczące. Jednak tym co dla mnie czyni Eldrich naprawdę wyjątkowym jest aspekt narracyjny. Grając w AH często nie zwracałem uwagi na teksty na kartach - wprowadzenia badaczy, opisy w kartach spotkań itp. Nigdy specjalnie nie czułem opowieści tworzonej przez grę.
Było to spowodowane zarówno koniecznościa śledzenia wielu mechanicznych aspektów (liczba potworów, otwartych bram itp) pewnymi niezbyt klimatycznymi rozwiązaniami (trofea, hordy losowych potworów na ulicach...) jak i tekstami samych kart. W Eldrich klimat i historia wygląda z za każdego rogu. Nie czytanie flavorów, wprowadzeń, kart spotkań i innych na głos stanowią największy grzech jaki mogą popełnić gracze. Autorzy podpisali chyba jakiś mroczny pakt z Nyarlanthothepem bo historie jakie opowiada gra składają się w sposób iście magiczny.
Jednego razu przedzierając się przez dżunglę Serca Afryki natrafiłem na zwłoki poszukiwacza przygód i znalazłem przy nim... bicz (nie, kapelusza nie było), inny wybrałem postać muzyka i okazało się, że pierwszy zadaniem jest odnalezienie zaginionej uwertury. Dla takich właśnie momentów warto grać w Eldricha.

Gra ma oczywiście i kilka wad: Wciąż jest długa, szczególnie na większą liczbę graczy. Granie z mniejszą z kolei nieco trudniejsze - optymalnie 4-5 osób. Grają we dwójkę lub samemu polecam używanie 4 postaci.
Druga sprawa to kwestia poziomu trudności - Eldrich jest trudny. Będziecie przegrywać, będziecie tracić badaczy i brać nowe postacie. Nie jest to wiec gra dla ludzi którzy łatwo się zniechęcają.
Podobnie nie spodoba się osobom które nie lubią losowości - mimo, że zarządzanie losowością w jest możliwe tu możliwe. Losowanie spotkań, lokacji pojawiania się brami i wskazówek oraz zastosowany system testów umiejętności czynią grę bardzo losową i czasem kiepska seria rzutów lub/i kart potrafią zepsuć Waszym badaczom dzień (choć miałem partie gdzie takie ciężkie momenty udawało się przezwyciężyć i ostatecznie wygrać)

W końcu najważniejsza wada o której piszą i mówią wszyscy - "za mało dobra w podstawce" warto od ręki zatrzyć się w przynajmniej jeden dodatek. Standardowo polecana jest Zakazana Wiedza zawierająca właściwie tylko dodatkowe karty do talii z podstawki (oraz jednego przedwiecznego). Ja polecałbym któryś z dodatków wprowadzających żetony Skupienia (dajace przerzut kostki). O ile inne mechaniki takie jak dodatkowe talie (zasoby Unikatowe) czy Preludia rozszerzają grę o tyle Skupienie uzupełnia pewną lukę - nie zbyt często zdarzają się sytuacje gdzie akcja badacza przepada bo nie ma on z nią co zrobić. Akcja skupienia pozwala tę akcję wykorzystać (ale nie tylko w takich sytuacjach warto ją wykonywać.)
Ja poszedłem na całość i prawie od razu zakupiłem Góry Szaleństwa (Podstawkę wraz Zakazaną Wiedzą dostałem w prezencie) - nie żałuję i polecam.
dodano: 2016-10-20 wspaniała gra przygodowa w klimacie Arkham Horror autor: Cezary Wysoczański

Absolutnie kocham tę grę. Jeżeli nuży Cię Arkham Horror (albo chciałbyś spróbować, ale słyszałeś, że bardzo długo się w to gra, więc się wahasz z wyborem) zagraj w Eldritch Horror. Gra bazuje na Arkham Horror, ale posiada uproszczoną mechanikę, która zwiększa dynamikę rozgrywki, nie wymaga ciągłego wertowania instrukcji a czas wdrożenia nowych graczy jest jest naprawdę krótki. Do tego jest ciekawy mechanizm śmierci bohaterów, gdzie czasem bardziej opłaca się zginąć, aby stworzyć nową postać niż kuśtykać przez świat na wpół oszalałym bohaterem, który nie bardzo gdziekolwiek się przyda.

Co jeszcze spotkamy w Eldritch Horror?

podróże po świecie, odwiedzimy miasta portowe i te w głębi lądu. Przeżyjemy tam wyjątkowe dla danego miasta przygody

ekspedycje do mrocznych zakątków świata

dużo planowania chociaż bez syndromu pasjansa.

fajną grę przygodową, w które można poczuć się jak Indiana Jones (i tajemnica przedwiecznych)

Przy zakupie podstawki warto dokupić chociaż dodatek Zaginiona Wiedza. Urozmaici on podstawową rozgrywkę o dodatkowe karty spotkań.
dodano: 2016-08-28 Ideał :) autor: Michał Przywarski

Często spotykałem się z określeniem, że Eldritch Horror to Arkham Horror 2.0, cóż moją przygodę z planszowymi mitami zaczynałem od Horroru w Arkham który uważam za grę rewelacyjną. Kiedy usłyszałem, że FFG rezygnuje z AH i będzie wydawać nową grę o mitach pierwsze co pomyślałem to to, że będą znów robić zamach na mój portfel i w ogóle czemu rezygnują z takiej świetnej gry jak Arkham Horror? Ale potem zacząłem czytać o tej nowej grze i im więcej czytałem tym bardziej mi się gra podobała. W końcu Eldritch Horror pojawił się w sprzedaży i na mojej półce. Zagrałem i wiedziałem już, że jest po mnie. Ta gra zdobyła szturmem pierwsze miejsce w moim top gier planszowych.
Ale po kolei. W grze mamy uratować świat przed którymś z kilku wielkich przedwiecznych. By to się udało musimy przeprowadzić śledztwo, podczas którego rozwiążemy trzy tajemnice, dzięki czemu przedwieczny się nie obudzi. Areną naszych zmagań nie będzie jedno miasto tylko cały świat. Będziemy podróżować koleją, statkami, ale i pieszo poprzez ostępy odszukując artefakty, gromadząc sprzymierzeńców pokonując potwory i rozwiązując wiele, wiele przeciwności. Na naszej drodze staną kultyści i potwory spiski i inne przeciwności losu. Będziemy rzucać potężne zaklęcia, wpadniemy w konflikt z prawem, organizacjami przestępczymi czy mrocznymi kultami. Będziemy odbywać podróże w inne światy by zamykać bramy prowadzące do nich. Ruszymy na wyprawy odkrywcze w najdziksze ostępy świata, jak Amazonia czy Himalaje. Będziemy wreszcie współpracować i wspierać się nawzajem, bo ta gra to ko-op w czystej formie i to ko-op, jak dla mnie, genialny.
Mechanika jest banalnie prosta, reguły intuicyjne i po dwóch turach każdy wie, o co chodzi. Nauczyłem grać w EH wiele osób i był to proces błyskawiczny oraz każdy się w tej grze zakochał :)
Warto dodać, że gra jest trudna. Dla mnie to wielka zaleta. Mój znajomy powiedział kiedyś, że dobry ko-op powinien wygrywać z graczami 8 razy na 10 i w Eldritchu da się ten wynik osiągnąć, ale mimo wszystko wrażenia z rozgrywki są niesamowite. Czuć jak czas nam ucieka, jak świat coraz bardziej zbliża się ku upadkowi i tylko my jesteśmy w stanie go ocalić.
Mi rozgrywka przypomina najbardziej opowiadanie "Zew Cthulhu", w którym bohater podróżuje po całym świecie próbując rozwikłać tajemnice pewnego posążka i odkrywa przerażającą prawdę o istotach nie z tego świata.
Gorąco polecam tą grę każdemu fanowi prozy Samotnika z Providance, nie pożałujecie ani jednej złotówki. Gorąco polecam :)
dodano: 2016-05-18 autor: banachow

W Horror w Arkham grałem kilkukrotnie. Zniechęciło mnie jego skomplikowanie. Z dużą rezerwą podchodziłem więc do Eldritcha. Gra ta okazała się jednak dużo bardziej przejrzysta i ciekawsza. Wydaje mi się, że zostały zachowane wszystkie plusy z AH przy jednoczesnym pozbyciu się minusów. Znajomi uważają, że za bardzo tą grę "przeżywam" ale klimat przedwiecznych w tej grze czuć i nie da się czytać wydarzeń bez odpowiedniego tonu;).
PLUSY:
- klimat Lovecrafta
- bardziej sprawny od AH (nie znaczy prostszy!)
- moja ulubiona gra solo
MINUSY:
- czuć, że niektórych kart jest mało (np tajemnice) i dodatek jest niezbędny
- czasami szybko się przegrywa (lubię takie szybkie twisty i dla mnie to nie minus ale niektórym może to przeszkadzać :)
dodano: 2016-02-03 Klimat i prostota autor: ariser

Eldritch Horror zakupiłem mając nadzieję na grę, której prosta mechanika i wciągający klimat, połączony dodatkowo potrzebą kooperacji pozwoli mi na zainteresowanie grami planszowymi znajomych 'laików planszówek'. Stwierdzić muszę, że gra w tej materii spełniła moje wszelkie oczekiwania. Po kolei jednak..
Eldritch Horror to gra kooperacyjna, w której walczymy z Wielkimi Przedwiecznymi, którzy w niecny sposób próbują przejąć władzę nad światem. Cała rozgrywka polega na poruszaniu się po planszy (którą jest cały świat) badaczami i wykonywanie akcji - mogą to być spotkania, pobór biletów, zakup przedmiotów itd. Sama mechanika gry jest banalnie prosta - opiera się ona na rzutach kośćmi, gdzie (zazwyczaj) wyrzucenie 5 lub 6 oznacza sukces. Jest to system na tyle prosty, że nawet najwięksi malkontenci i inni oporni na naukę zasad w grach są w stanie zaakceptować. Z drugiej strony system ten niekiedy doprowadza do sytuacji, że kilka rund z rzędu nic nie udaje się nam zrobić i może doprowadzić do lekkiej furii. Niemniej są to sytuacje wyjątkowe, zazwyczaj gra się przyjemnie i jak to bywa w kościach - czasem się udaje, czasem - nie i jeśli do gry nie podchodzi się zbyt poważnie (w sensie strategii) daje to bardzo miłe uczucie napięcia i lekkiego stresu.
Co do wydania - gra wydana jest bardzo łądnie i solidnie. Karty prezentują się znakomicie, wszelkie żetony, arkusze robią wrażenie. Opisy w grze na kartach są absolutnie doskonałe, budują klimat w sposób nieporównywalny do innych gier, w które miałem okazje grać. Niestety w samej grze podstawowej kart nie jest zbyt dużo i już po kilku rozgrywkach zaczynają się one powtarzać - tutaj spory minus.
Krótko podsumowując: polecam tę grę osobom gustującym się w zanurzaniu się w klimat gier, czytającym wszystkie opisy karty itd., ale niekoniecznie lubiącym skomplikowane zasady i zaawansowaną mechanikę. Wszystkim graczom nielubiącym losowości w grach oraz obmyślającym zawiłe strategie serdecznie grę odradzam - bez klimatu Eldritch Horror sprowadza się jednie do rzutu kościami k6. Co do oceny - daję solidną, całkowicie zasłużoną 4 - jeśli jesteś graczem o podejściu stratega - odejmij 2 oczka.
dodano: 2015-12-28 rewelacyjna gra przygodowa autor: Tomasz Mucha

Eldrich Horror jest tym czym Horror w Arkham powinien być od początku. Jeśli jesteś, tak jak ja, osobą która nie lubi masy zasad i komplikacji - to jest gra dla Ciebie. Oczywiście to nie oznacza, że mamy ograniczone możliwości czy też rozgrywka jest uboga. Wręcz przeciwnie mamy swobodę kombinowania bez przytłoczenia zasad (grę jesteśmy w stanie przyswoić już po pierwszym przeczytaniu instrukcji, która długa nie jest i jest dobrze napisana). Sama rozgrywka ocieka klimatem i spodoba się wszystkim którzy chcą się wybrać w podróż po świecie Lovecrafta. Dla tych którzy szukają rywalizacji, taktycznej wojny i masy strategii ze zminimalizowaniem losowości - to nie jest gra dla Was. Rozgrywka jest przepełniona losowością, co niektórzy błędnie odbierają jako wadę - dzięki temu nigdy nie wiadomo co nas spotka i mamy olbrzymią regrywalność. Dodatkowo dzięki lekkiej instrukcji możemy ułatwiać/utrudniać rozgrywkę po swojemu modyfikując zasady.
Gra daje w pełni możliwość doświadczenia wszystkiego co powyżej napisałem. Jeśli ktoś jest przekonany, że to jest gra dla niego to powinien od razu zaopatrzeć się w mały dodatek Forsaken Lore, bo nie dodaje nic zasad, a dodaje sporo kart.
Nie dajcie się przerazić masą komponentów - wszystkie są bardzo sensownie i logicznie dopasowane i rozmieszczone, tak, że po pierwszych turach skończy się ból głowy i oczywistym będzie co do czego służy.
Grę uważam za znakomitą i zdecydowanie mogę polecić. Sam po pierwszej rozgrywce wpadłem w klimat i miałem ochotę grać kolejne i kolejne partie. Nikt kto oczekuje klimatycznej gry przygodowej z losowością i masą klimatu się nie zawiedzie. Dla fanów Lovecrafta pozycja 10/10 must have!

Pozdrawiam!
dodano: 2015-07-27 Turlam, turlam i... no właśnie i co? autor: Kamil Gidziński

Eldritch horror nabyłem licząc na intrygującą, tajemniczą grę horror/przygoda. Tytuł zapowiadał się świetnie - FFG robi przyśpieszoną i ulepszoną wersję Arkham Horror dodatkowo przenosząc na planszę cały świat - brzmi rewelacyjnie. Niestety poza rewelacyjnym wykonaniem oraz ciekawymi opowieściami na kartach spotkań gra sprowadza się do ciągłego rzucania kostkami. Może zdarzyć się sytuacja, w której przez pół gry nie zrobimy absolutnie nic ponieważ nie wyrzucimy 5, czy 6... dla mnie to duży minus bo gra staję się po prostu nudna. Do tego bardzo mała liczba kart, która już przy 4 osobach zmusza do przetasowywania kart. Generalnie mechanika polegająca na dobierz jak najwięcej kart (ulepsz statystyki) i rzucaj rzucaj rzucaj. Ocenę wystawić mi było na prawdę ciężko ponieważ mimo wszystko czuć klimat, jest przyjemny motyw biletów oraz ogromne pole do dodatków, ale do tego już FFG nas zdążyło przyzwyczaić, że kupując wydaną przez nich grę "podpisujemy abonament" na następnych kilka dodatków. W moim odczuciu osobom poszukujących dobrych gier horror/przygoda pozostaje mi polecić Posiadłość Szaleństwa albo Martwą Zimą. Gra otrzymuje ode mnie 3/5
Jedna gwiazdka za jakość wykonania
Druga za klimat
Trzecia za wspaniałe historie zawarte na kartach
Jeśli jesteś graczem, który uwielbia grać w horrory do tego uwielbiasz uniwersum Lovecraft'a i nie masz w kolekcji Arkham Horror KUP w przeciwnym razie poszukaj innej pozycji
dodano: 2014-07-15 siostrzyczka..... autor: Marcin Milczarek

Eldritch Horror: Przedwieczna Groza jest młodszą siostrą Arkham Horror, kooperacyjnej gry w świecie mitologi Cthulhu Lovecrafta.

Eldritch Horror jest tak jak AH kooperacyjna gra dla 1 do 8 graczy, tym razem rozgrywająca się w bardziej globalnej skali , mamy mapę całego świata a nie Arkham i okolic.
Następna nowością są badacze różniący się od standardowego pakietu serwowanego nam w grach ze świata Lovecrafta.
Dostajemy także sporo tokenów, kart , z nowości są małe talie kart do określonego Przedwiecznego z którym walczymy, i sporo innych.
Wykonanie wszystkich elementów jest bardzo dobre , grafiki są klimatyczne, wszystko trzyma wysoki standard do jakiego nas przyzwyczajono przy grach ze świata Lovecrafta.

Podsumowując wady i zalety:
Zalety:
-globalne przeniesienie konfliktu (pozwala na szersza perspektywę i klimat)
-nowi badacze
-sporo nowości karty specjalne pod każdego Przedwiecznego
-odświeżone wszystkie elementy

Wady:
-jest to kopie Arkham Horror tylko z innej perspektywy ( wiec posiadacze AH mogą być zawiedzeni)
-mała ilość kart co powoduje ze gra szybko zrobi się powtarzalna
-mała ilość Przedwiecznych co tez spowoduje szybka powtarzalność , specjalne karty Przedwiecznych są w małej ilości co przy dłuższej grze powoduje dużą powtarzalność
-przy większej ilości graczy gra robi się powtarzalna przy dłuższej grze

Podsumowując jest to bardzo dobra gra dla ludzi zaczynającym zabawę z mitologia Cthulhu, praktycznie większość błędów jakie ja uważam ze ma ta gra zostanie szybko naprawiona poprzez dodatki (jeden już wyszedł) co da naprawdę dobra grę która szybko się nie znudzi.

Gra jest godna polecenia jako alternatywa dla AH dla ludzi którzy zaczynają swoja przygodę, zmieniona troszkę perspektywa pozwoli na pewno na ciekawy rozwój tego tytułu , co do posiadaczy AH z jednej strony nie wnosi ona nic za bardzo nowego ale na pewno dostarczy równie wiele zabawy jak jej starsza siostra, a zmiana perspektywy w tej grze spowoduje ze powrót o jej siostry będzie na pewno ciekawy.
dodano: 2014-05-11 Arkham Horror light autor: tvaruk

ZALETY:

+ Nadal bardzo dobrze oddany, ciężki klimat walki z pradawną grozą rodem z opowiadań Lovecrafta
+ Odchudzona mechanika i globalna perspektywa (wreszcie walczymy o losy świata, a nie muzeum czy jednego miasta)
+ Dobra regrywalność mimo mniejszej ilości Przedwiecznych

WADY:

- Nadal potrafi zabrać mnóstwo czasu (nie grać powyżej 5 graczy!)
- Trochę mało kart, zwłaszcza te związane z konkretnymi bóstwami mogą wymagać powtórnego tasowania przy dłuższych rozgrywkach
- Ciągle zabiera mnóstwo miejsca, wymaga zarządzania multum żetonów i talii, przez co też długo się roz-/składa

Eldritch to siostrzana wersja znanego i lubianego (choć nie przez wszystkich) Arkham Horror. Podstawowa mechanika jest dość podobna, choć sporo rzeczy spróbowano tu uprościć, np. zamykanie bram nie wymaga już podróżowania przez nie przez trzy tury - stojąc na polu z bramą możemy wyciągnąć jedną kartę, jeśli zaliczymy test(y) to prawdopodobnie ją zamkniemy. Sympatyczne też jest, że mamy inny zestaw podstawowych bohaterów niż we wszystkich pozostałych Lovecraftowych grach FFG, zamiast magika Drake'a, jest jednooki marynarz Silas. Gra mi się bardzo podoba, ale mam wrażenie, że jeśli komuś nie podobała się kluczowa mechanika, czysty kostkowy ameritrash, nadal nie zostanie przekonany. Przed zakupem sprawdzić, jeśli się spodoba i nie macie już Arkhama z dodatkami - warto kupić.