gry planszowe karciane > Kakerlakensalat
GRY KARCIANE
logo przedmiotu Kakerlakensalat

Kakerlakensalat

Przygotowywanie sałatki z kolorowych warzyw.

cena:

35.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 6
wiek: od 6 lat

wydawca: Drei Magier Spiele
projektant: Jacques Zeimet

wersja językowa: niemiecka
instrukcja: polska

Opis


Od 2 do 6 kucharzy-karaluchów przygotowuje sałatkę warzywną. Gracze wykładają karty, które następnie trzeba jak najszybciej nazwać zgodnie z obowiązującymi zasadami. Co chwila słychać więc nad stołem interesujące określenia, a do tego bardzo łatwo jest się przejęzyczyć.

Szybka gra ćwicząca spostrzegawczość, myślenie i wymowę. Bardzo rzadko spotykana kombinacja.

 

 

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2011-04-28 Dobra gra autor: Slanek

Gra w podobnym klimacie jak Blefuj. Bardzo dobre wykonanie i świetna cena. Moja 5 i 7 letnia córka świetnie się przy tym tytule bawią z babcią. Także gra jest ponadczasowa, wielopokoleniowa.
dodano: 2009-07-06 Na imprezę bardzo dobra autor: monga

daję nawet ocenę 4,5 w swojej kategorii. Bardzo ćwiczy - refleks, spostrzegawczość, szybkość kojarzenia. Zasady są bardzo proste - talię kart dzieli się pomiędzy graczy, następnie gracze kolejno wykładają po jednej karcie na stos pośrodku stołu, głośno mówiąc jaką kartę kładą (pomidor, papryka, kalafior, sałata). Zasada jest jedna - nie można powiedzieć tego co przed chwilą powiedział gracz poprzedni, ale oczywiście używać można tylko jednego z ww. czterech warzyw. Na przykład - ktoś kładzie paprykę i mówi papryka, następny gracz bierze pierwszą swoją kartę - jeżeli jest to cokolwiek poza papryką - nazywa kartę "po imieniu", jeżeli jednak jest to papryka - musi powiedzieć coś innego - np. pomidor. Kolejny gracz odkrywa swoją kartę - jeśli odkrył pomidora właśnie, musi powiedzieć coś innego, bo pomidor właśnie padło (pomimo, że na stole leży papryka). Wśród kart są też karty specjalne - tzw. karaluchy - po pojawieniu się takiej karty (aż do pojawienia się następnej tego typu) nie można w ogóle używać jednego ze słów (np. pomidora). Kto pierwszy pomyli się/przejęzyczy - zbiera cały stos ze środka stołu. Gra powinna się toczyć szybko i sprawnie - kto się zawaha na dłuższą chwilę również zbiera stos ze środka stołu.
Oj zaskakujące jest jak mózg potrafi nas czasem zaskoczyć :) Niby zasady banalne, używamy tylko 4 słów, ale jak na sałatę musimy powiedzieć kalafior dlatego, że ktoś wcześniej położył paprykę nazywając ją sałata i nie możemy mówić pomidor - zresztą przekonajcie się sami jak to jest :)
dodano: 2008-03-23 autor: Mateusz Pitulski

dobra, acz prosta gra imprezowa. Nadaje się zarówno dla grających jak i tych niegrających, czy dzieci. Ładne wykonanie.